Z Pustego i Salomon Nie Naleje. Czym Jest Self-Care i Dlaczego Robisz To Źle.

Czym jest self-care?

Self-care to termin, który coraz częściej pojawia się w różnych kontekstach – od porad dotyczących zdrowego stylu życia, po artykuły na temat dobrej organizacji pracy i czasu wolnego. Ale czy wiesz co tak naprawdę oznacza self-care i dlaczego jest to tak ważne?

Self-care to nic innego jak dbanie o siebie – swoje ciało, umysł i emocje. To wszystkie działania, które podejmujesz w celu zadbania o swoje dobre samopoczucie i zdrowie. Może to obejmować różne aktywności, ale najczęściej kojarzone są z relaksem, masażem, dniem w spa czy spotkaniem na zakupach z przyjaciółkami. I nie ma w tym nic złego, ale sama koncepcja jest znacznie szersza i porusza wiele innych aspektów.

O co więc chodzi w tym całym self-care?

Self-care, w polskich opracowaniach spotkałam się z tłumaczeniem: „samoopieka” – niezbyt mi się podoba więc zostanę przy określeniu anglojęzycznym,  to praktyka dbania o własne zdrowie fizyczne, emocjonalne i psychiczne. Obejmuje działania, które pomagają utrzymać i poprawić samopoczucie, takie jak zdrowa dieta, wystarczająca ilość snu, regularne ćwiczenia i radzenie sobie ze stresem. Dbanie o siebie to również angażowanie się w czynności, które przynoszą Ci radość i relaks (a więc masaże, spa  itd. są jak najbardziej w tej grupie), takie jak czytanie, spędzanie czasu na łonie natury lub uprawianie hobby. Celem self-care jest utrzymanie lub poprawa ogólnego stanu zdrowia i dobrego samopoczucia i jest to ważny aspekt utrzymania zdrowego i zbalansowanego stylu życia.

8 błędów, które najprawdopodobniej popełniasz

Niestety, w wielu przypadkach kobiety popełniają błędy, które sprawiają, że ich działania w zakresie self-care są nieskuteczne (o ile w ogóle są). Część z tych błędów wynika z nieprawdziwych przekonań, część z niewiedzy a jeszcze inna z nawyków. Poniżej znajdziesz najczęstsze błędy, w kolejnym wpisie przedstawię sposoby, dzięki którym możesz poprawić Twoje podejście do self-care.

1. Nie planujesz czasu dla siebie

Nie każda z nas jest fanką planowania. Ja akurat, z racji swojej profesji  planuję dużo i nie rozstaję się z kalendarzem, ale nie w tym rzecz. Jeśli dbanie o swój dobrostan traktujesz jako coś, co wypada zrobić „od czasu do czasu”, to najprawdopodobniej tego nie zrobisz. Dbanie o siebie powinno być traktowane jak każde inne ważne zadanie w Twoim życiu – powinno mieć swoje miejsce w Twoim codziennym planie. Dlatego ważne jest, aby ustalić regularne dni lub pory dnia, w których będziesz mieć czas dla siebie.

2. Skupiasz się na potrzebach innych zapominając całkowicie o swoich

To chyba najczęstszy błąd, jaki popełniają kobiety. W ferworze życia codziennego i pracy, dbamy o to aby szefowie byli zadowoleni, rodzina miała obiad i wyprasowane ubrania a dom lśnił czystością bo „mąż jest pedantem”. Gonisz więc z pracy do domu, spędzasz godziny gotując i prasując, nie dosypiasz, nie dojadasz albo jesz w pośpiechu, odrabiasz z dzieckiem lekcje, nastawiasz kolejne pranie a w międzyczasie sprzątasz i pieczesz. Taki model znamy od pokoleń ale warto się zatrzymać w tej gonitwie. Poprosić o pomoc domowników, zaangażować ich do prac domowych, albo odpuścić i zamiast odkurzać 32 raz w tym tygodniu, pograć z dzieckiem w grę, pójść wcześniej spać, wziąć kąpiel lub po prostu zadzwonić do dawno nie słyszanej kuzynki.

3. Nie umiesz odpoczywać bo „przecież jest tyle rzeczy do zrobienia”

To kolejny wzorzec przekazywany nam od pokoleń. Jak możesz odpoczywać skoro naczynia są nieumyte a dziecko ma niedrobione lekcje? No cóż, jak już zapewne zauważyłaś lista rzeczy do zrobienia zazwyczaj się nie skraca, a raczej ma tendencje do wydłużania. Odpoczynek bez wyrzutów sumienia jest umiejętnością i na pewno można się jego nauczyć. Pamiętaj, że odpoczynek nie musi oznaczać leżenia na kanapie, to może być spacer, czytanie książki czy też taniec do ulubionej muzyki. Ważne, abyś znalazła chwilę dla siebie i zrobiła coś, co sprawia Ci przyjemność.

4. Masz wyrzuty sumienia kiedy spędzasz czas bez rodziny czy partnera/partnerki

Niezależnie od tego jak bardzo kochasz swoją rodzinę czy partnera, warto zadbać o czas bez nich. Dlaczego? Bo wtedy musisz skupić się na sobie, zrobisz coś, co sprawi przyjemność Tobie, zamówisz jedzenie które Ty lubisz, pójdziesz na 10 km spacer i nikt nie będzie marudził, że jest mu zimno albo jest już zmęczony. To, że spędzasz czas sama lub ze swoimi przyjaciółkami, nie oznacza, że przestałaś kochać swoją rodzine – to jedynie znak, że swoje potrzeby stawiasz i przyjemności stawiasz na równi z ichniejszymi.

5. Uważasz, że self-care wymaga dużych nakładów finansowych

Jeśli weźmiemy pod uwagę, powszechne rozumienie self-care, to takie wnioski mogłyby się nasunąć. Jednakże, self-care to nie tylko rozpieszczanie się w spa lecz (a raczej przede wszystkim) dbanie o swoje zdrowie fizyczne, emocjonalne i mentalne. To regularny sen, aktywność fizyczna, zdrowe posiłki, odpoczynek z książką, malowanie czy taniec. To rozmowy z przyjaciółką, medytacja, modlitwa, czy spacer w lesie. Zadbanie o siebie, o balans pomiędzy spełnianiem potrzeb domowników a swoich nie musi być drogie. Ale wymaga pewnej inwestycji. W siebie i czas.

6. Masz wyrzuty sumienia kiedy leżysz na kanapie i nic nie robisz

Leżenie na kanapie jest oczywiście przenośnią. Chodzi o sytuację, kiedy dopadają Cię wyrzuty sumienia gdy nie robisz niczego produktywnego a po prostu delektujesz się czasem i tym, że nic nie robisz. Nie ma nic złego w tym, że od czasu do czasu spędzisz weekend, dzień lub choćby godzinę na nicnierobieniu. Serio.

7. Nie umiesz spędzać czasu sama

Jeśli self-care to muszę to robić sama? Bez rodziny? Bez męża? Ale jak to? Mam sama pójść do kina? Albo na warsztaty?

Przez lata wdrukowano nam, że w momencie wejścia w relację partnerską/ zawarcia małżeństwa stajemy się „jednością”, jednym bytem z tymi samymi potrzebami. I od tej pory powinniśmy spędzać czas razem. Nie znam większej bzdury, ale rozumiem, że przez lata funkcjonowania w takim modelu zatraca się umiejętność bycia samej ze sobą. W efekcie rodzi się masa lęków i poczucia, że „coś jest nie tak” w czerpaniu przyjemności z własnego towarzystwa. W wyjściu do kina w pojedynkę lub na kawę. Choć tutaj pewnie większe znaczenie ma kolejne głupie przekonanie: „jak pójdę sama to ludzie pomyślą, że nie mam z kim”.

Przypominam – najdłuższą relację, jaką będziesz miała w życiu to Twoja relacja z sobą samą. Zadbaj o to, aby była to najlepsza relacja jaką możesz sobie wyobrazić.

8. Liczysz na to, że ktoś inny o Ciebie zadba

Klasyk. Przecież mój mąż, chłopak, dzieci powinni się domyślić, że potrzebuję odpoczynku/ pomocy. Otóż nie. Nikt nie siedzi w Twojej głowie. Nikt nie wie jak bardzo zmęczona jesteś, i nikt nie musi się tego domyślać. Nikt o Twój odpoczynek nie zadba, jeśli Ty nie tego sama nie zrobisz. Im wcześniej to zrozumiesz, tym większa szansa, że zaczniesz wdrażać w życie.

Ale o co cały ten krzyk? Skutki braku self-care

Bez względu na to, jak bardzo zajęta jesteś, warto abyś zadbała o swoje potrzeby i znalazła równowagę pomiędzy obowiązkami zawodowymi, domowymi a czasem dla siebie. Nieodpowiednie podejście do dbania o siebie, lub jego całkowity brak może prowadzić do wielu negatywnych konsekwencji:

  • Wypalenie: Brak odpowiedniej ilości czasu na relaks i odpoczynek może doprowadzić Cię do wypalenia czyli stanu chronicznego zmęczenia i braku motywacji. A to z kolei może być wstępem do poważniejszych problemów zdrowotnych, takich jak choroby serca czy depresja.
  • Złe samopoczucie i niskie poczucie własnej wartości: Brak dbania o siebie może Cię pośrednio doprowadzić do poczucia niezadowolenia z siebie i swojego życia. Co w konsekwencji odbije się na niskim poczuciu własnej wartości i braku pewności siebie.
  • Problemy zdrowotne: Niedbanie o swoje potrzeby fizyczne i emocjonalne może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych. Życie w chronicznym stresie i brak odpoczynku to najkrótsza droga do wielu chorób.

 

Podsumowując: Self-care jest niezwykle ważnym elementem życia. Wbrew powszechnemu wyobrażeniu nie chodzi tylko masaż czy kąpiel w bąbelkach. Self-care to zadbanie o swoje potrzeby na poziomie emocjonalnym, mentalnym i fizycznym. Dzięki zadbaniu o ich spełnienie, będziesz lepiej radzić sobie ze stresem i codziennymi obowiązkami, a także poprawi się Twoje samopoczucie i jakość życia.

Nie zważając na to jak bardzo zapracowana jesteś, znajdź czas dla siebie, zadbaj o swoje potrzeby, napełnij swoje akumulatory – bo tylko wtedy, gdy jesteś zdrowa, wypoczęta i spokojna, możesz w pełni być dobrą  mamą, siostrą, przyjaciółką, szefową, żoną, córką czy dziewczyną.